Pałac że złotymi bramami - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk.
Polubienia: 1.5K,Film użytkownika bvrtekwielgus2 (@bvrtussv2) na TikToku: „na starość będę chodził w dziarach😍”.Ja sobie wybuduje Pałac - 🟥.
tam ja mam palac - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk.
Prywatny bal Lyrics: Nie było balu, to całkiem przykra sprawa / Miał wziąć mnie do tańca, że nie było czasu / Zatańczmy razem na pasach o północy w centrum miasta / Całuj i mnie
.
Rzadko się zdarza, że stawiane są pomniki osobom żyjącym. Jeszcze rzadziej sam "obiekt" występuje z taką inicjatywą. Mariusz Janik, chojnicki biznesmen i malarz postanowił przed swoją galerią postawić własny pomnik z ...Rzadko się zdarza, że stawiane są pomniki osobom żyjącym. Jeszcze rzadziej sam "obiekt" występuje z taką inicjatywą. Mariusz Janik, chojnicki biznesmen i malarz postanowił przed swoją galerią postawić własny pomnik z Wszelkich krytyków uprzedzam, że nie będzie to kicz - oznajmił Mariusz Janik. - Nad jego kształtem pracują wybitni profesorowie krakowskiej ASP i Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rzeźba przedstawia moją osobę siedzącą na krześle. Jedną ręką, opartą na kolanie, podpieram głowę. W drugiej trzymam pędzle i paletę. Przede mną sztaluga z czystym płótnem, przygotowana do o to, jakie są motywy postawienia sobie pomnika - próżność czy prowokacja - artysta odpowiedział: - Uznawany jestem za prowokatora w sztuce. Ale przecież sztuka musi prowokować! Chciałbym, aby ta moja rzeźba była motywacją dla innych; trzeba przełamywać ograniczenia, jakie narzucają nam konwenanse. Co do próżności, Janik odpowiedział cytatem z Karla Krausa: "Skromność jest prawem artystów, próżność ich obowiązkiem".Biznesmen, zgodnie z wymogami prawa, zwrócił się do władz miasta z wnioskiem o wydanie zgody na tę nietypową reklamę Zgodziłem się na reklamę w formie rzeźby, ale dopiero później dowiedziałem się, że ma być to portret pana Janika - twierdzi Arseniusz Finster, burmistrz Nie oceniam jego pomysłu, tym bardziej, że nie postawiłem artyście żadnych warunków. Czekam na odzew chojniczan. Posąg będzie można podziwiać za sześć tygodni. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Dwa głosy Tak trudno znaleźć, uwierz mi Drugiego kogoś kto by taki był jak ty Kto mówiłby w ten sposób, że Świat by wydawał prostym się I kto by się z mych żartów śmiał Choćby je dobrze znał Gdyby mi los dać coś chciał Niech uśmiech twój by mi dał Gdziekolwiek chcesz iść Przyjdę by przy tobie żyć Wyśnimy ten sen ty i ja Piosenka jest jedna choć są głosy dwa Oooo... Tak zawsze ma być Choć taki wielki świat To zawsze znajdę cię Zawołaj imię me Na pewno zjawię się Gdyby mi los dać coś chciał Niech uśmiech twój by mi dał Gdziekolwiek chcesz iść Przyjdę by przy tobie żyć Wyśnimy ten sen ty i ja Piosenka jest jedna choć są głosy dwa Oooo... Tak zawsze ma być. Double Dwie panny ukradły, Zlecenie na nasz śpiew. A piewać umiemy, Wyglądamy nie źle. Jak ty to robisz że jesteś taki przystojny? Geny. Jedna to blondynka, Drugiej włos ciemny. Ta w pomarańczach, A ta... nie mam rymu do pomarańcza i to mnie wykańcza. Wszystko z siebie dziś daj, Razem z nami graj. Wszystko z siebie dziś daj, Dziś daj, dzisiaj daj. I tu z nami graj! Mam ciebie Kręć się szybciej karuzelo, którą życiem zwą Ja trzymam się mocno, by nie wypaść, z zaciśniętą dłonią swą Choć droga ta, wije się wciąż, to wiem że sama nie jestem, nie Bo ciebie mam, ty nie opuścisz nigdy mnie Ty mnie pilnujesz, ja czuję Gdy stawiam nowy krok twój wiedzie mnie wzrok Tak blisko, wiesz wszystko Przy tobie się nic nie zakończy źle A tego nie zniszczy, tego nie zniszczy, tego nie zniszczy... nic Mam ciebie, ty za to masz mnie Nie przez przypadek, los rozdzielił kiedyś nas A teraz czuje, że w mym sercu mogę znowu nieść twój blask Bo dałaś mi, co chciałam mieć i niech najdłużej będzie już tak Sprawiłaś to, że znów poznałam siły smak Ty mnie pilnujesz, ja czuję Gdy stawiam nowy krok twój wiedzie mnie wzrok Tak blisko, wiesz wszystko Przy tobie się nic nie zakończy źle A tego nie zniszczy, tego nie zniszczy, tego nie zniszczy... nic Mam ciebie, ty za to masz mnie Czuję, że każdy wdech wlewa siłę w moją krew Widzę jak raz po raz, ona krąży pośród nas W ciągu dnia lub we śnie jesteś zawsze blisko mnie Żadna moc dwojga dusz, nie rozdzieli nigdy już... Nie rozdzieli już nas.. nie, nie, nie Ty mnie pilnujesz, ja czuję Gdy stawiam nowy krok twój wiedzie mnie wzrok Tak blisko, wiesz wszystko Przy tobie się nic nie zakończy źle Pilnujesz, ja czuję Bo prawie co krok, spotykam twój wzrok Tak blisko, wiesz wszystko Przy tobie się nic nie zakończy źle A tego nie zniszczy, tego nie zniszczy, tego nie zniszczy... nic Mam ciebie, ty za to masz mnie Mam ciebie, ty za to masz mnie Mam ciebie, ty za to masz mnie Wierz w to W ziemi kryje się źródło co, rzekę da Jak wiatru nie widzisz go Czujesz, że do przodu gna I każdy podmuch mówi że prawda jest o krok A daleko tam Gdzie nie dosięga wzrok Wierz w to Że cud zdarza się Gdy ktoś marzy i W ten cud wierzyć chce A pieśń Spod serca się rwie Już wiesz Że ona kluczem jest Czekam za chmurami, Tam niebo jest zawsze jasne I przeganiam wątpliwości, Można oglądać słońce, ktore znow pojawia To świeci przypomnienie, Jak każdy nowy dzień zaczyna. Zawsze jest nadzieja, jeśli tylko wierzysz Cud zaczyna sie gdy marzysz Wierz w to Że cud zdarza się Gdy ktoś marzy i W ten cud wierzyć chce A pieśń Spod serca się rwie Już wiesz Że ona kluczem jest Można malować gwiazdy, Możesz dotknąć nieba Rozwinąć skrzydła i odkryć ze można latać nie wiesz tego, dopóki nie spróbujesz Wierz w to Że cud zdarza się Gdy ktoś marzy i W ten cud wierzyć chce A pieśń Spod serca się rwie Już wiesz Że ona kluczem jest Ooch, Wierz w to Że cud zdarza się Gdy ktoś marzy i W ten cud wierzyć chce A pieśń Spod serca się rwie Już wiesz Że ona kluczem jest Ahhhh (kiedy ty) WIERZYSZ, WIERZYSZ, kiedy ty wierzysz Z tyłu mur W dali gdzieś, Jest nasz dom. Samotność przyszła tu, I głód zamieszkał z nią. Ale trudno, tak być musi. Lecz może tu przyjaciel jest. Choć smutków niezbadany kres. To już trudno, tak być musi. Trzeba zacząć znów! Z tyłu mur a więc na przód czas iść, Jesteśmy razem silne dziś. Diamentowy pałac w głowie lśni, Przyjdzie dzień gdy go znajdziemy Gdy go znajdziemy, Gdy go znajdziemy, Gdy go znajdziemy. Wszystko się ułoży znów. Tak być musi szkoda słów. Przyszłość może być w kolorze! Chociaż dziś (Chociaż dziś) Ciężko jest (Ciężko jest) Smutków, Niezbadany kres! Ale trudno! Tak być musi! Trzeba zacząć znów! Z tyłu mur a więc na przód czas iść, Jesteśmy razem silne dziś. Diamentowy pałac w głowie lśni, Przyjdzie dzień gdy go znajdziemy Gdy go znajdziemy, Gdy go znajdziemy, Gdy go znajdziemy. Znajdziemy miejsce gdzie dobrze nam! Melodie zabierzemy tam! Gdy już stane ku wolności bram!
Kabuki 歌舞伎 LyricsŻycie wysysa z ciebie wszystkoTak jak wampir spija krewMusisz walczyć znowu samSzczęście rzadko cię odwiedzaTak jak kumple, nie chce cie znaćNo i spluwa prosto w twarzBez ciebie byłbym nikimI tak już nic nie znaczęNie muszę wierzyć w siebieWystarczy, że cie mamPrzedstawienie jak w kabukiA w głównej roli jaNa scenie z moim mieczemSeppuku pośród gwiazd/Siedzę z tyłu klubu mam ochotę umrzećSam polewał będę wódkęPrzedstawienie, aż do świtu musi trwaćHorda ghuli na parkiecieKażdy w odmętach szaleństwaMam na twarzy swojej hannyeZaraz duszę wrócą z graveyardJak w kabukiLalala wszyscy pragną umrzećJebać tych ludzi dla nich zawsze byłem gównemWybuduje sobie zamek, później kupię sobie trumnęBędziesz moją księżniczką, więc pocałuj zanim umręLalala wszyscy pragną umrzećJebać tych ludzi dla nich zawsze byłem gównemWybuduje sobie zamek, później kupię sobie trumnęBędziesz moją księżniczką, więc pocałuj zanim umręLalala wszyscy pragną umrzećJebać tych ludzi dla nich zawsze byłem gównemWybuduje sobie zamek, później kupię sobie trumnęBędziesz moją księżniczką, więc pocałuj zanim umręLalala wszyscy pragną umrzećJebać tych ludzi dla nich zawsze byłem gównemWybuduje sobie zamek, później kupię sobie trumnęBędziesz moją księżniczką, więc pocałuj zanim umrę
ja sobie wybuduje pałac tekst